Kochających się rodzin losy opłakane,
Jakby okrutnym jakimś przewidziane planem,
Powtarzają się w dziejach… Patrzy na to z góry
Nierozłączna Rodzina: Słońce pośród planet.
(Maria Pawlikowska-Jasnorzewska)
15 maja jak co roku obchodzimy Międzynarodowy Dzień Rodzin. To wspaniała sposobność do przypomnienia sobie, jak ważna jest rodzina i do podziękowania za obecność naszym najbliższym.
Rodzina – słowo to jest w powszechnym użyciu przez każdego człowieka i mogłoby się zdawać, że wiemy doskonale, co ono oznacza. Ale czy na pewno?
Według Kościoła rodzina to związek małżeński kobiety i mężczyzny oraz ich dzieci. Według socjologów rodzina to grupa osób, która jest ze sobą powiązana (biologicznie i nie tylko), których najważniejszym wyznacznikiem jest miłość, szacunek do siebie i chęć pomocy bez oczekiwania zapłaty oraz troska o siebie nawzajem. Wszystko zależy więc przede wszystkim nie od tego, jaka jest czy nie jest definicja rodziny, ale to jak się ją interpretuje.
Współczesne rodziny są małe, dwupokoleniowe, tworzą je rodzice z dziećmi. Dawniej rodziny były wielopokoleniowe, w których dziadkowie, rodzice i dzieci mieszkali czasem pod jednym dachem.
Rodzinę wielopokoleniową można przedstawić w postaci drzewa genealogicznego. Występują w nim krewni, czyli wszyscy ci, z którymi łączą nas więzi krwi: rodzice, dziadkowie, rodzeństwo, rodzeństwo rodziców, ciotki, wujowie, stryjowie, itd., oraz powinowaci, czyli wszyscy, z którymi wiążą nas więzi prawne.
W chwilach niebezpiecznych, czasach wojen, kataklizmów, chorób, taka rodzina wielopokoleniowa jeszcze nie tak dawno była ogromnym kapitałem. Warto o tym pamiętać, zatrzymać się na chwilę i wspomnieć nawet najdalszych krewnych.